Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.
Chce złożyć świadectwo rozwiązania węzła nienawiści do pewnej osoby. Uczucie to było tak silne, że na samą myśl o tej osobie, aż cała się trzęsłam. Nie chciałam się spotykać z nią ani o niej mówić, co czasem było trudne gdyż to osoba z rodziny męża.
Ta niechęć do tej osoby wynikła z pewnej sytuacji, która miała miejsce kilka lat temu.
Szczęść Boże.
Kochani podobnie jak Wy zanim przystąpiłam do odmawiania Nowenny Rozwiązującej Węzły zastanawiałam się, czy moja modlitwa zostanie wysłuchana, czy jestem godna, czy prośba o ukochaną osobę nie jest zbyt błaha, ale Maryja jest niesamowita i cudowna, wysłuchała mnie. Widziała moje przepłakane noce i dni, mój ból i cierpienie i przyszła mi z pomocą.
Szczęść Boże. Chciałam podzielić się swoim świadectwem dotyczącym pracy.
Otóż pół roku temu zmieniłam pracę, ponieważ chciałam się rozwijać i podjąć nowe wyzwania w swojej branży.
Na początku było mi to obiecane i zapewnione, że będę mogła rozwinąć skrzydła w danym projekcie.
Niestety tam się nie stało, a moja praca stała się rutynową z nudnymi zadaniami i w żaden sposób nie mogłam się rozwijać w obszarze, w którym tak bardzo chciałam i dla którego zmieniłam pracę.
Szczęść Boże,
Chciałabym podzielić się swoim świadectwem i łaską, jaką otrzymałam za wstawiennictwem Najświętszej Maryi Rozwiązującej Węzły.
Moja historia pewnie jest bardzo podobna do wielu innych zawikłanych historii miłosnych, a jednak obiecałam i sobie, i Matce Bożej, że taką nadzieję, bez względu na wynik moich modlitw pozostawię dla innych cierpiących dusz.
Szczęść Boże!
Chciałbym Wam przedstawić wszystkie cuda jakie wydarzyły się w moim życiu za pośrednictwem naszej ukochanej matki.
Jest tego tak dużo, że będę opisywać pokrótce...
Maryja od dziecka towarzyszyła mi w moim życiu, już maturę zdawałam z różańcem w ręku, a było to 28 lat temu.
Zawsze modliłam się na różańcu i czuję ogromną opiekę.
Pierwszym cudem było to, kiedy moja córka zachorowała na szpotawość bioder.
Szczęść Boże!
Chciałabym podzielić się moim doświadczeniem działania Matki Bożej Rozwiązującej Węzły.
Nowennę znalazłam przypadkowo, szukając rozwiązania przykrej dla mnie sytuacji związanej z byłym mężczyzną, z którym wówczas przestałam się spotykać. Pomimo rozstania pewne sprawy nie zostały rozwiązane, a w moim sercu czułam ciągły smutek, byłam bliska rozpaczy.
Szczęść Boże!
Chciałabym podzielić się swoim świadectwem o Nowennie do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły.
Modliłam się o rozwiązanie węzła konfliktów z mężem, szczególnie tych wynikających z nieporozumień na tle seksualnym.
Jesteśmy małżeństwem od kilku lat i mamy córeczkę.
Szczęść Boże!
Nigdy nie byłam osobą gorliwie modlącą się - zwłaszcza w zeszłym roku modlitwa zeszła na dalszy plan, była niechlujna, często w myślach i niepełna.
W maju zeszłego roku odnowiłam kontakt z chłopakiem, którego kocham już ponad 10 lat, a który zdążył się ożenić i rozwieźć. Związaliśmy się ze sobą, a ja nie mogłam być szczęśliwsza - moje największe marzenie się spełniło.
Szczęść Boże,
W listopadzie 2019 roku odmawiałam Nowennę do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły o stałą pracę, ponieważ dotychczas pracowałam na podstawie umowy na czas określony w firmie, która przeprowadzała redukcję etatów.
Szczęść Boże,
Ten rok zaczął się dla mnie bardzo źle. Popadłam w bezsenność i depresję. Na bezsenność już kiedyś chorowałam i przestraszyłam się, że to znowu wróciło. Przez to zaczęłam czuć dodatkowo nieuzasadniony lęk.
Pewnego dnia trafiłam na kanał na YouTube ("Boży Pokój - Prowadzi mnie Jezus") i zaczęłam oglądać ich filmiki ze świadectwami.