Tego samego dnia w Internecie trafiłam „niby przypadkiem" na Waszą stronę o Nowennie do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły.
Nie znałam tej modlitwy, ale fascynujące świadectwa innych ludzi, skłoniły mnie do podjęcia próby jej odmówienia. Oczywiście, prosiłam Maryję o pomoc w pracy.
Dokładnie w 9 dniu Nowenny dostałam telefon i zaproszono mnie na rozmowę w centrali, której nasza instytucja jest podporządkowana. Myślałam, że zostałam zwolniona, ale szybko okazało się, że otrzymałam awans i propozycję pracy u nich.
Spodobał im się projekt, który przygotowałam kilka miesięcy wcześniej, przez co otrzymaliśmy dużą dotację z UE.
Pracuję teraz w dobrym i miłym zespole i w miejscu, o którym nawet nie marzyłam. Wiem, że to wszystko zasługa Maryi, i wiem, że nigdy nikt by mnie nie zauważył, gdyby nie jej interwencja. Takich ludzi jak ja w naszym urzędzie jest wielu, ale tylko mnie awansowano.
Ta nowenna naprawdę działa! Mam nadzieję, że wkrótce napiszę o kolejnym cudzie, o który się modlę.
Prześlij nam swoje świadectwo na adres e-mail Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.