Zbierałam się z napisaniem tego świadectwa już kilka dobrych tygodni.. Jakiś czas temu miałam poczucie, że świat mi się zaczyna walić.
Byłam dłuższy czas w pewnej relacji z mężczyzną, który nie wiedział co z nami będzie i dodatkowo na okresie próbnym w pracy, gdzie zdawało mi się, że bez problemu dostanę przedłużoną umowę.
Witajcie. Na imię mam Marek. Dam Wam moje świadectwa cudów za przyczyną Najświętszej Panienki.
Jestem rozwodnikiem. Jakoś nie udało mi się moje małżeństwo. Po złożeniu przeze mnie pozwu przestałem chodzić do kościoła.
Na bakier byłem z Bogiem. Obraziłem się na Niego niczym dziecko. Około pół roku po wyroku poznałem dziewczynę.
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja nasza Mama.
Modliłam się tą nowenną kilka lat temu, czułam się przynaglona do napisania świadectwa jak Maryja rozwiązała węzeł o który się modliłam.
Teraz przyszedł ten czas i dzielę się owocami modlitwy.
Byłam już dojrzałą kobietą i cały czas modliłam się o dobrego męża.
Szczęść Boże! Nowennę do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły odmawiałam kilka razy - za każdym razem Matka Boża rozwiązywała moje życiowe węzły.
Czasami działo się to w niesamowity sposób - na przykład poprzez innych ludzi, którzy podczas naszej wspólnej rozmowy poddawali mi różne sugestie, które okazywały się drogą do rozwiązania mego problemu.
Szczęść Boże.
Chciałbym podzielić się swoim świadectwem. Mój synek po urodzeniu miał podejrzenie zarażenia groźną bakterią.
Po 2 tygodniach miałam zadzwonić do szpitala, żeby dowiedzieć się jaki jest wynik.
Szczęść Boże!
Kilka lat temu korzystałam dwukrotnie z usług online wróżki używającej kart anielskich, w wyniku czego za pierwszym razem otrzymałam pozytywną przepowiednię przyszłości, a za drugim razem przeprowadziła pewien rytuał.
Wróżka zapewniała mnie, że są to „bezpieczne karty", w co uwierzyłam. Dziś dopiero wiem, że mają związek z tarotem.
Niedługo potem trafiłam do szpitala walcząc o życie – pojawiła się wewnętrzna choroba, która nie dawała żadnych objawów.
Szczęść Boże. Pragnę podzielić się skutkami odmawiania Nowenny do Matki Boskiej Rozwiązującej Węzły.
Moja mama zaczęła się ostatnio troszkę źle czuć.
Widziałam po jej twarzy, że jest jakaś zmęczona, szara i ma podkrążone oczy.
Martwiłam się o nią, ponieważ nasza rodzina jest obciążona chorobą nowotworową.
Szczęść Boże.
Miałam bardzo trudny okres, w pracy zmieniłam stanowisko, na którym się nie odnajdywałam, co doprowadziło mnie do takiego stanu, że musiałam zmienić pracę i rok czasu korzystać z pomocy psychologa.
Chciałam mieć drugie dziecko i po wielu staraniach nie udawało się.
Dzień dobry,
Nowenna ma ogromną moc, sama wielokrotnie ją odczułam.
Odmawiam ją od roku, z krótkimi kilkudniowymi przerwami.
Miałam bardzo ciężką sytuację zawodową, Maryja pomogła mi wybrnąć z sytuacji, choć 14 miesięcy źle spałam w nocy, i bardzo mnie temat męczył i nie pozwalał być sobą.
Szczęść Boże. Po zerwaniu z chłopakiem miałam dość mocne poczucie winy. Dopiero po rozstaniu zdałam sobie sprawę, ile on dla mnie znaczy, ale było już za późno.
Próbowałam naprawić relacje swoimi siłami, ale bez skutku, stwierdziłam więc, że sama nie dam rady i sięgnęłam zarówno po Nowennę Pompejańską jak i Nowennę do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły.