Szczęść Boże, chcę podzielić się świadectwem wspaniałych łask, jakie wymodliłam u Kochanej Maryi poprzez Nowennę Rozwiązującą Węzły.
Doświadczyłam w życiu wielu trudów, m.in.porzucenie przez biologicznych rodziców, adopcja, nieuleczalna choroba, co wpłynęło na moje ogromne problemy z samoakceptacją i poczuciem tożsamości, a finalnie doprowadziło do zaburzeń lękowych, które uniemożliwiały mi normalne funkcjonowanie.
Witam wszystkich, mam na imię Klaudia.
Dziś dołączę ze swoim pierwszym świadectwem.
Nowennę do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły zaczęłam odmawiać w intencji wyposażenia litery ,,R". Dla niektórych wyda się to może dziwne, a może i nie.
Gdy zaczęłam odmawiać pierwszą dziesiątkę pokazany mi został inny węzeł, który jest grzechem.
Szczęść Boże! Chciałabym zostawić swoje świadectwo :)
Kilka razy odmawiałam już Nowennę do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły.
Nie pamiętam czego dotyczyło to wszystko, źle podeszłam do nowenny traktowałam to jak '' zaklęcie na spełnianie życzeń ''.
Teraz nadszedł taki czas w moim życiu, że inaczej do wszystkiego podeszłam.
Pragnę podziękować Maryi za cud, jaki mi wyprosiła.
Pół roku temu bardzo zraniłam słowami mojego przyjaciela. Nie był to pierwszy raz, jednak dopiero wtedy jego wytrzymałość się skończyła.
Zostałam zablokowana wszędzie, nie mogłam się z nim skontaktować. Czasem naprawdę mi go brakowało.
Dzień dobry,
Chciałabym podzielić się swoim świadectwem :)
Prawie 2 lata temu zakończyła się pewna znajomość, która ni stąd ni zowąd stała się dla mnie bardzo ważna. Niestety przez brak czasu drugiej ze stron narastał we mnie smutek, który z czasem przerodził się w złość i gniew.
Piszę, aby podzielić się swoim świadectwem odnośnie nowenny.
Jestem osobą niedosłyszącą, noszę aparaty słuchowe. Jak miałem 19 lat zrobiłem kurs na prawo jazdy, ale egzaminów nie zdałem po kilka razy. W ubiegłym roku po 12 latach przerwy zrobiłem kurs jeszcze raz, ale nie zdałem za pierwszym podejściem.
Szczęść Boże. Nowennę do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły odmawiam już od jakiegoś czasu, z większymi lub mniejszymi przerwami.
W trakcie tej modlitwy polecałam Matce Przenajświętszej przeróżne sprawy. Jedną z intencji, w której się modliłam było rozwiązanie problemu związanego z moimi sąsiadami.
W zasadzie przez kilka dobrych lat tj. 6 - 7, moimi sąsiadami były osoby, które lubiły głośno imprezować, co utrudniało mi normalne funkcjonowanie.
Odmówiłam Nowennę do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły w intencji o uwolnienie od natrętnych myśli.
Chodziło o bluźniercze myśli, które pojawiały się bardzo często u mnie podczas modlitwy, głównie różańcowej. Bardzo mi to przeszkadzało, dlatego postanowiłam poprosić o pomoc Maryję. Otrzymałam upragnioną łaskę, w ostatnim dniu Nowenny mogłam się już spokojnie pomodlić.
Witam!
Obecnie znajduje się w bardzo trudnym momencie mojego życia. Bolesne rozstanie z chłopakiem, ciężka choroba bliskiej mi osoby.
Będąc u kresu sił i wytrzymałości oddałam się modlitwie. W momentach, kiedy wszystko wymyka się spod kontroli, tylko Bóg może nas uratować, o czym nie raz już się przekonałam.
Szczęść Boże Wszystkim.
Chciałam podzielić się z Wami moim świadectwem co Maryja poprzez tą nowennę uczyniła w moim życiu.
Modliłam się do Maryi Rozwiązującej Węzły, żeby rozwiązała węzeł w moim życiu, który był bardzo silny, ale dla Mateńki nie ma nic trudnego. Ona wysłuchuje i rozwiązuje najbardziej poplątane i skomplikowane sprawy naszego życia tylko trzeba jej zaufać.