Dzień dobry. Chcę opowiedzieć o cudzie, który wydarzył się w naszej rodzinie za wstawiennictwem Matki Bożej Rozwiązującej Węzły. 5 lat temu z mężem wzięliśmy kredyt na zakup mieszkania. Na początku wszystko było dobrze. Spłacaliśmy regularnie nasze zobowiązania wobec banku. Niestety, któregoś dnia mąż uległ wypadkowi w pracy i znacznie uszkodził sobie kręgosłup.
Zawsze chciałem uwierzyć w Boga, ale z jakiegoś powodu nie mogłem. Widząc na tym świecie tyle zła myślałem, że Bóg nie może istnieć. Dobry Bóg nie mógłby patrzeć na cierpienie i głód tylu dzieci. Co to byłby za Bóg ? Dorobiłem się w życiu wszystkiego. Miałem udaną rodzinę i pieniądze, ale moje życie było puste. Życie bez wiary jest bardzo smutne.
Witam serdecznie. Chciałabym opowiedzieć w jaki sposób Maryja Rozwiązująca Węzły uratowała mnie przed oszustwem człowieka, który poprosił mnie o pomoc finansową. Był to wnuk mojej siostry. Chciał pożyczyć 20 000 zł na zakup działki budowlanej. Był to zawsze dobrze ułożony chłopak, więc postanowiłam pożyczyć mu pieniądze.
Witam serdecznie ! Chcę opowiedzieć o cudzie, który wydarzył się całkiem niedawno, bo zaledwie miesiąc temu. Na początku grudnia za pieniądze zarobione za granicą postanowiłem kupić sobie samochód. Upatrzyłem w komisie śliczne i zadbane, kilkuletnie autko z niskim przebiegiem. Bez większego zastanowienia postanowiłem, że będzie moje. Po zakupie pojechałem na stację diagnostyczną, aby sprawdzić, czy wszystko jest ok. Diagnosta już po wstępnych oględzinach powiedział, że jest to kupa złomu poskładana z kilku aut, i że strach tym jeździć.
Pragnę wyrazić wdzięczność Matce Bożej Rozwiązującej Węzły za pomoc wyświadczoną naszej rodzinie. Trzy lata temu moja młodsza 18-sto letnia córka została ciężko pobita i brutalnie zgwałcona. To był ciężki cios dla niej i dla nas wszystkich. Na domiar złego w wyniku tego gwałtu zaszła w ciążę. Próbowała popełnić samobójstwo, ale zdążyliśmy w porę ją uratować.
W przeciągu ostatnich 3 lat odmówiłam wiele Nowenn do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły i mogę szczerze powiedzieć, że wstawiennictwo Maryi jest potężne. Maryja pomogła mi znaleźć doskonałą pracę. Moi rozwiedzeni rodzice zeszli się ponownie. Zatwardziały ateista z mojej rodziny nawrócił się i wrócił do Kościoła. Bóg postawił na mojej drodze wielu pomocnych mi ludzi.
Pracuję jako pielęgniarka w Poznańskim szpitalu klinicznym. Dwa lata temu jedna z pacjentek oskarżyła mnie o kradzież pieniędzy, 2000 zł z torebki. Jestem uczciwą osobą i nikt z personelu nie wierzył w te oskarżenia, ale poszkodowana twierdziła, że tylko ja przebywałam na oddziele w czasie, kiedy zginęły pieniądze.
Dzień dobry! Chciałabym opowiedzieć Wam o cudzie, który wydarzył się dzięki modlitwie do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły.
Mój dziadek nie był ochrzczony. Urodził się w rodzinie Komunistów. Wpojone za młodu ideologie antychrześcijańskie sprawiły, że w ogóle nie chciał słyszeć o Bogu. Twierdził, że życie ludzkie kończy się na cmentarzu, i żadne argumenty nie przekonają go, że jest inaczej.
Przesyłam świadectwo wysłuchania nowenny do Matki Bożej rozwiązującej węzły. Nie mam dziś wątpliwości, że moja modlitwa została wysłuchana.
Otóż, sprawa dotyczy złych relacji mojego męża z kolegą, które od dłuższego czasu miały negatywny wpływ na niego i nasze małżeństwo, o czym wielokrotnie mąż sam mnie informował, i co było widoczne po każdym spotkaniu męża z nim. Prośbą i groźbą starałam się to przerwać, bo wiedziałam, że skutki tej znajomości są coraz bardziej odczuwalne.
Jestem młodą 23 letnią dziewczyną. Nowennę do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły praktykuję od 6 lat. Jestem przekonana o tym, że jest to najsilniejsza modlitwa do Maryi. Żadna inna modlitwa nie rozwścieczyła tak diabła jak ta Nowenna.
Miałam 17 lat, gdy zło przyszło wprost do mojego domu.
Pewnego wieczoru poszłam spać. Rodzice wyszli na imieniny do znajomych, więc zostałam sama. Kiedy tak sobie leżałam w łóżku, usłyszałam kroki na korytarzu. Były jakieś dziwne. Tak jakby ktoś szedł w drewnianych klapkach. Pierwsze co pomyślałam – duch !!! Skuliłam się pod kołdrą. Nagle usłyszałam jak się drzwi otwierają, i to coś podeszło do mojego łóżka.