Kiedy dwa miesiące temu lekarz oznajmił nam, że co mógł to już zrobił i powiedział, że już czas pomyśleć o In vitro, załamałam się.
Tak bardzo chciałam tego uniknąć. Kilka dni później jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności trafiłam na Waszą stronę i przeczytałam świadectwo dziewczyny, która przez modlitwę do Maryi Rozwiązującej Węzły zaszła w ciążę. Natychmiast pełna ufności i wiary przystąpiłam do odmawiania nowenny.
Kilka dni temu dowiedzieliśmy się o cudzie. Wielkim cudzie, który nastąpił przez modlitwę do naszej Pani. Jestem w ciąży!
Dziękuję, mamo. Wierzcie, módlcie się, miejcie nadzieję i nie rozpaczajcie.
Czasem to takie trudne, ale nie przejmujcie się, uwierzcie w to. Pan i jego święci są zawsze z nami, wiedzą, co jest dla nas dobre. Z pewnością pomogą nam w najlepszy dla nas sposób.
Pozdrawiam Was serdecznie. Asia
Prześlij nam swoje świadectwo na adres e-mail Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.