Szczęść Boże!!!
Chciałabym się podzielić krótkim świadectwem jak Maryja działa w moim życiu i rozwiązuje oddane jej węzły.
A mianowicie o nowennie dowiedziałam się kilka miesięcy temu. Postanowiłam oddać Maryi swoje życie i swoje węzły dlatego zaczęłam modlić się tą nowenną.
Witam Was serdecznie!
Chcę złożyć świadectwo dotyczące rozwiązania węzła nieczystości. Ponieważ wierzę, że węzeł ten został przez Matkę Najświętszą całkowicie i definitywnie rozwiązany.
Od ponad roku jestem w związku z chłopakiem, którego bardzo Go kocham i czuję się przez Niego kochana. On jest osobą niepraktykującą, jest bardzo daleko od Kościoła.
Szczęść Boże. Chciałabym się podzielić moim świadectwem odnośnie Nowenny.
Rok temu zerwał ze mną chłopak, była to bardzo toksyczna relacja, ponieważ odizolował mnie od moich znajomych. Nie miałam nikogo. Po zerwaniu czułam się bardzo samotna, całe dnie spędzałam sama w domu (akurat miałam przerwę w studiowaniu). To było okropne uczucie nie miałam z kim porozmawiać czy wyjść. Czułam wewnętrzną pustkę.
Do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły modliłam się o rozwiązanie toksycznej relacji z mężczyzną, który zniewolił mnie swoją osobą.
Byliśmy razem około roku i razem mieszkaliśmy.On jest osobą niewierzącą. Przy nim czułam się okropnie, odbierał mi energię , czułam się słaba jakby całą siłę -energie mi zabierał. Ciągle byłam smutna i nic nie cieszyło mnie. Chciałam się z nim rozstać, ale mi nie pozwalał.
Chciałabym podzielić się z Wami świadectwem. Podjęłam Nowennę Rozwiązującą Węzły ponieważ wierzyłam, że kochana Maryja pomoże mi i narzeczonemu w walce z czystością.
Trzymaliśmy się z czystością przedmałżeńską, lecz czasem zdarzało nam się upadać. Miałam wyrzuty sumienia, po czym chodziliśmy do spowiedzi i znowu upadaliśmy.
Ta modlitwa ma niezwykłą moc. Niedługo skończę 37 lat. Od dawna modlę się o męża. Około roku temu odmówiłam Nowennę Pompejańską jak i inne modlitwy, między innymi do Św Józefa.
Na jednych z rekolekcji zostałam uwolniona z przekleństwa dotyczącego staropanieństwa. Krótko po tym poznałam wspaniałego mężczyznę. Zakochałam się bez pamięci.
Szczęść Boże. Matka Boża Rozwiązująca Węzły rozwiązała w moim życiu węzeł samotności, groźby staropanieństwa, samotnego życia, a potem węzeł niesakramentalnego związku.
Przez kilka lat byłam sama i na horyzoncie pojawiła się realna groźba, że tak zostanie, podczas gdy czułam powołanie do małżeństwa i macierzyństwa.
Chciałabym złożyć świadectwo. Nowennę Rozwiązującą Węzły odmówiłam jakiś czas temu w intencji uratowania mojej relacji z kimś dla mnie bardzo ważnym.
Nagle nie wiem z jakiego powodu i bez żadnych wyjaśnień zerwał ze mną kontakt. Nie wiedziałam co się dzieje, ale czułam, że on potrzebuje pomocy. Polecono mi odmówienie Nowenny Rozwiązującej Węzeł zrywający moją znajomość z nim.
Zawsze byłam poukładaną, wierzącą, porządną dziewczyną i bardzo długo czekałam na mężczyznę, z którym połączy mnie miłość i będziemy chcieli założyć rodzinę. Niestety byłam bardzo niecierpliwa i po wielu modlitwach pojawił się w moim życiu mężczyzna, na którym bardzo mi zależało (za bardzo). Niestety nasza relacja, która trwała pół roku była grzeszna i miałam okropne wyrzuty sumienia (utracone dziewictwo, nieszczerość, itd.
Mam 38 lat i od 8 lat jestem z chłopakiem, którego bardzo mocno kocham. Niestety rozstawał się ze mną kilka razy, powodem były zawsze braki finansowe. Mówił, że nie możemy być razem, bo nie możemy sobie pomoc. Sięgałam wtedy w rozpaczy po modlitwę do Matka Bożej Rozwiązującej Węzły.
Już podczas modlitwy, czasami niedługo po odmówieniu modlitwy, zostawałam cudownie wysłuchana i chłopak do mnie wracał.