Przez prawie pół roku praktycznie nie odzywała się do mnie. Dużo modliłem się. Zacząłem Nowenną Pompejańską, ale wytrwałem tylko do 25 dnia.. Były też modlitwy do św.Rity i innych świętych.
Około dwa tygodnie temu była dziewczyna napisała do mnie. Spotkaliśmy się niedawno i porozmawialiśmy. To już jest według mnie cud i zasługa Nowenny Do Matki Boskiej Rozwiązującej Węzły, bo rozwiązała ten gniew u byłej dziewczyny ( bo taka była intencja), powiedziała, że mi wybaczyła już to, ale o powrocie do siebie nie ma co jeszcze mówić, bo będzie ciężko. To było tylko takie luźne spotkanie, ale zamierzam w tej intencji odmawiać kolejne Nowenny do Matki Boskiej rozwiązującej węzły i Pompejańską.
Będę walczył o swoją miłość czynami, ale też różańcem i Nowenną, bo to ma wielką moc i przez różaniec można wszystko.
Módlcie się do Maryi naszej Mamy, Ona nigdy nie zostawi dzieci wołających o pomoc.
Prześlij nam swoje świadectwo na adres e-mail Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.