Skończyłam studia rok temu. Były naprawdę trudne, więc miałam nadzieję, że ze znalezieniem pracy nie będzie problemu. Tym bardziej, że już na studiach łapałam doświadczenie.
Pragnęłam znaleźć pracę w zawodzie. Niestety po drodze okazało się, że mimo talentu i chęci do pracy nie mogłam znaleźć satysfakcjonującego zajęcia.
Wiosną tego roku zmówiłam 3 nowenny do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły kolejno po sobie. Spotkał mnie prawdziwy Cud i historię tego cudownego wydarzenia chciałabym Wam opowiedzieć. Przez wiele lat borykałam się z brakiem pracy mimo tego, że jestem po studiach, to nie miałam stałej pracy tylko na krótki okres,czasowo lub na umowę zlecenie i tak męczyłam się kilka lat.
Witam wszystkich.
Chcę dać krótkie świadectwo na temat nowenny jaką wspaniałą ma moc. Odmawiałam nowennę w intencji poczęcia dziecka. Skończyłam jedną, zaczęłam następną.
W siódmym dniu nowenny wiedziałam już, że nie zostałam wysłuchana, bo dostałam okres, ale nowennę dokończyłam.
Chciałabym podzielić się swoim świadectwem dotyczącym ingerencji Matki Bożej Rozwiązującej Węzły.
Obiecałam, że wszędzie będę głosić chwałę Niebieskiej Pani, by każdy mógł skorzystać z jej łaskawości. W ostatnim czasie moja rodzina znalazła się w finansowym dołku. Nie wiem nawet, jak to się stało, bo zawsze mieliśmy stały dopływ gotówki.
Chciałabym złożyć świadectwo jaką pomoc otrzymałam po odmówieniu Nowenny do Maryi Rozwiązującej Węzły. Niecały rok temu, mieszkałam i pracowałam w Warszawie, jednak nie lubiłam ani swojej pracy ani mieszkania w stolicy. Przeniosłam się tam 10 miesięcy wcześniej i nie zaklimatyzowałam się tam - wręcz przeciwnie, utwierdziłam się w tym, że wolę mieszkać w swoim rodzinnym mieście.
Szczęść Boże. Opowiem Wam moją historię o pomocy, którą otrzymałam od Maryi Rozwiązującej Węzły.
Miałam duże problemy w pracy. Byłam często szykanowana i poniżana przez przełożonych. Pewnego dnia po kolejnych nieuzasadnionych prześladowaniach, wróciłam do domu i tuż przed obrazem Matki Bożej wybuchłam płaczem, prosząc Maryję o pomoc.
Witam wszystkich. Chciałabym podzielić się z Wami moim świadectwem otrzymanej łaski za sprawą Matki Bożej Rozwiązującej Węzły. Nowennę odmawiałam w intencji zmiany pracy. W aktualnym zakładzie pracy miałam bardzo dużo obowiązków, w których nikt mi nie pomagał lub tylko w minimalnym stopniu, do tego dużo stresowych sytuacji, czułam, że już dłużej tam nie wytrzymam i chciałam jak najszybciej znaleźć sobie coś innego i złożyć wypowiedzenie.
Chciałabym bardzo podziękować Matce Bożej za rozwiązanie węzła.
Modliłam się o pracę dla męża.
Już w drugim dniu nowenny pojawiła się iskierka nadziei, a w czwartym dniu mąż poszedł do pracy.
Dziękuję, że tak szybko Matka Boża wysłuchała mojego błagania.
Szczęść Boże. Chciałabym napisać świadectwo, ponieważ dzięki Maryi oraz Św. Józefowi otrzymałam pracę.
O nowennie dowiedziałam się od koleżanki w okresie, kiedy poszukiwałam pracy po 4 letniej przerwie zawodowej związanej z wychowywaniem córki i moją chorobą. Bardzo zależało mi na znalezieniu dobrej pracy, odmówiłam nowennę w tej intencji.
Kochani, chciałam zaświadczyć, że Maryja wysłuchała mojej modlitwy o rozwiązanie węzła braku pracy. Dziękuję Ci Maryjo, że już wyprosiłaś u Boga łaskę wspaniałej pracy dla mnie, choć dziś dopiero zakończyłam Nowennę. Miałam w trakcie jej odmawiania już 2 rozmowy o pracę i
wierzę, że ta właśnie praca jest dla mnie. Wierzę, że przez orędownictwo Maryi Bóg wysłuchał mojej modlitwy.