Kłótnie były obecne w naszym związku od dawna, a już w małżeństwie chyba najbardziej od momentu narodzin dziecka, ale ostatnio doszły do tego nieporozumienia związane ze sferą współżycia i wszystkie te konflikty zaczęły mnie bardzo męczyć, zabierać czas i energię, którą powinnam przeznaczać na codzienne sprawy. Córeczka też się denerwowała, bo była świadkiem naszych częstych kłótni.
Odmawianie Nowenny do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły dawało mi nadzieję, że te nieporozumienia miną i nie muszę się tak bardzo przejmować.
Pięć dni po ukończeniu przeze mnie Nowenny mąż poszedł do naszego spowiednika, który to rozwiał wątpliwości dotyczące współżycia, wcześniej bardzo męczące dla męża (po trochu i dla mnie) i będące przyczyną kłótni.
Następnego dnia znowu się kłóciliśmy o inne rzeczy, ale zauważyłam zmianę postawy u siebie. Nie próbowałam wypowiedzieć czy wykrzyczeć wszystkich argumentów, tak jak to zwykle bywało. Starałam się też przyjąć krytykę od męża do wiadomości i przyznałam, że ma rację.
Dziękuję Matce Bożej, że wysłuchała prośby o rozwiązanie spraw związanych ze współżyciem.
Prześlij nam swoje świadectwo na adres e-mail Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.