Szczęść Boże. Zostałam wysłuchana wiele razy w wielu bardzo różnych sprawach -zazwyczaj Matka Boża nie kazała czekać z
rozwiązaniem problemu do końca nowenny - rozwiązywała go już w trakcie odmawiania.
Tak działo się zawsze w przypadku nieporozumień małżeńskich, kiedy za każdym razem wprowadzała spokój już w pierwszym dniu Nowenny.
Każdemu polecam jej odmawianie w przypadku jakichkolwiek trudności życiowych - na pewno nie zostaniecie pozostawieni bez pomocy.
Prześlij nam swoje świadectwo na adres e-mail Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.