Jedna dziewczyna w swoim świadectwie mówiła o tym jak Pan Jezus ją uzdrowił i podkreślała to, że Bóg chce uzdrowić każdego, bez wyjątku. Tak bardzo w to uwierzyłam, że w ciągu kilku dni moje dolegliwości zniknęły i spałam jak dziecko. Poszłam do spowiedzi.
Niestety, po dwóch tygodniach wszystko wróciło, chociaż cały czas wierzyłam, że zostałam uzdrowiona. Zły próbował wszystkiego, żebym przestała w to wierzyć. Postanowiłam się z nim rozprawić raz na zawsze - Różańcem świętym. Zaczęłam odmawiać Nowennę do Maryi Rozwiązującej Węzły.
Maryja od razu mnie wysłuchała i pomogła, już drugiego dnia nowenny mój sen wrócił do normy. Równocześnie odmawiałam nowennę o zabranie ode mnie nieuzasadnionego lęku.
Minęły trzy tygodnie odkąd odmawiam codziennie Różaniec, a zniknęły już moje najgorsze problemy: bezsenność, depresja, lęki. Odczuwam wewnętrzny pokój, przestałam się zamartwiać.
Mam poczucie, że Maryja i Pan Jezus są przy mnie i w chwilach słabości wystarczy krótka modlitwa i wszystko wraca do normy. Postanowiłam, że codziennie będę odmawiać Różaniec. Chwała Panu
Prześlij nam swoje świadectwo na adres e-mail Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.